19 sierpnia odbył się kolejny rajd zorganizowany przez Koło Rowerowe „Wagant” działające przy sieradzkim Oddziale PTTK.
Tym razem trasa wiodła szlakiem sieradzkich obiektów sakralnych.
Na starcie mimo początkowo niezbyt zachęcającej pogody stawiło się prawie dwadzieścia osób, które zdecydowały się sobotnie popołudnie spędzić na aktywnym wypoczynku i poznaniu fragmentu ciekawej historii Sieradza.
Z placu przed klasztorem uczestnicy przejechali najpierw do kapliczki Matki Boskiej znajdującej się na terenie szpitala przy ul. Nenckiego, gdzie p. Andrzej Stępień – członek”Waganta” i jednocześnie pracownik szpitala- opowiedział historię tej figury.
Kolejny przystanek to kościół św. Ducha na cmentarzu. Tutaj i przy kolejnych obiektach wiele ciekawych informacji przedstawiła p. Wiesława Sujecka – przewodnik PTTK.
Następnie rowerzyści przejechali do parafii Najświętszej Marii Panny przy ul. Mickiewicza. Po wysłuchaniu opowieści miejscowego proboszcza i obejrzeniu wnętrza kościoła do przejechania był najdłuższy odcinek, bo wiodący aż do parafii św. Urszuli Ledóchowskiej przy Krakowskim Przedmieściu.
Na placu przed kościołem na lekko zmęczonych, ale uśmiechniętych uczestników oczekiwał już ksiądz proboszcz, który opowiedział o genezie powstania parafii oraz o figurach znajdujących się na pięknie zagospodarowanym terenie w najbliższym otoczeniu kościoła.
Następny przystanek wyznaczony został w sieradzkiej kolegiacie. Tutaj rolę przewodnika przyjął również gospodarz miejsca. Proboszcz oprowadził słuchaczy po różnych zakątkach remontowanej świątyni oraz parafialnych ogrodach.
Ostatnim obiektem , do którego zawitali uczestnicy rajdu był klasztor przy ul. Dominikańskiej. Tam siostra Urszulanka pokazała kościół św. Stanisława i zrewitalizowany wirydarz. Była też okazja, żeby wejść do Izby Regionalnej i obejrzeć wiele ciekawych i wyjątkowych eksponatów.
Na każdym postoju odbywał się konkurs, w którym pytania dotyczyły trasy rajdu, historii Sieradza i odwiedzanych obiektów. Wszyscy doskonale zapamiętali przekazywane informacje i potrafili udzielić bezbłędnych odpowiedzi wyśmienicie się przy tym bawiąc.
Jako nagrodę można było wylosować płócienną torbę z logo „Zwiedzamy Sieradz na rowerze” lub licznik rowerowy.
Na zakończenie rajdu na placu przed klasztorem w ramach uzupełnienia „przejechanych” kalorii rowerzyści mogli skorzystać ze słodkiego poczęstunku.
Wszyscy zgodnie stwierdzili, że rajd należy zaliczyć do wyjątkowo udanych, już padały pomysły na kolejne trasy i aż żal było się rozstawać.
Rajd został zorganizowany przez Koło Rowerowe „Wagant” i Oddział PTTK w Sieradzu przy wsparciu finansowym Urzędu Miasta.